"Gwiazda rocka w operowym wydaniu, nieziemski głos, człowiek legenda" - tak określano jednego z najsłynniejszych tenorów Luciano Pavarottiego. Biograficzny film Rona Howarda "Pavarotti" wszedł na ekrany kin 2 sierpnia.
"Dla mnie ten film stanowił okazję, aby pokazać życie Pavarottiego wykorzystując nigdy wcześniej niepublikowane materiały filmowe oraz intymne wywiady z nim samym, jak również z jego rodziną i przyjaciółmi" - mówił w jednym z wywiadów Ron Howard.
"Luciano kochał muzykę, kochał ludzi, chciał pokazać piękno muzyki jak największej liczbie osób na całym świecie" - tak charakteryzuje swojego bohatera Ron Howard. "Mam nadzieję, że nasz film przyczyni się do kontynuacji tego dzieła" - dodaje reżyser filmu.
"Pavarotti" to trzeci z serii filmów w reżyserii Howarda, w których podejmuje on temat wielkich gwiazd muzyki. Wcześniej powstał obsypany nagrodami film "The Beatles: Eight Days a Week - The Touring Years", a następnie "Made In America", w którym zaglądamy za kulisy jedynego w swoim rodzaju festiwalu stworzonego przez Jay-Z.
Reżyser ma też na swoim koncie takie filmy, jak "Frost/Nixon", "Piękny umysł" i "Han Solo: Gwiezdne wojny - historie".
Tylko Pavarotti mógł nakłonić Lady Dianę do tego, by słuchała go moknąc w deszczu, tylko on jeździł po świecie z własnym jedzeniem, tylko on mógł elitarną formę sztuki uczynić rozrywką dla wszystkich. Pavarotti był nazywany "tenorem zwykłych ludzi", ponieważ łączył w sobie osobowość geniusza i celebryty, i wykorzystywał swoje talenty, aby szerzyć dobrą nowinę, że opera może być rozrywką dającą radość wszystkim miłośnikom muzyki.
Polskę Pavarotti odwiedził dwukrotnie: po raz pierwszy w roku 1964, jeszcze bez rozgłosu medialnego, wystąpił w Filharmonii Pomorskiej w Bydgoszczy, a także w Toruniu, Grudziądzu oraz Włocławku, a potem w 1995 roku w Sali Kongresowej w Warszawie.
W grudniu 2003 roku Pavarotti wziął ślub z Nicolettą Mantovani, swoją byłą sekretarką. Uroczystość odbyła się w teatrze w Modenie, rodzinnej miejscowości śpiewaka. Pavarotti świętował wówczas 68. urodziny, panna młoda była od niego młodsza o 35 lat. Zdarzenie to wywołało prawdziwy skandal, gdyż dla Nicoletty artysta rozstał się z żoną Aduą Veroni, z którą miał trzy córki: Lorenzę, Cristianę i Giulianę.
W 2004 roku śpiewak zakończył karierę, odwołując koncerty w zaplanowanej pożegnalnej trasie dookoła świata. 10 lutego 2006 zaśpiewał powszechnie kojarzoną z jego repertuarem arię "Nessun dorma" z opery Turandot podczas otwarcia Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Turynie.
W lipcu 2006 Pavarotti przeszedł operację usunięcia raka trzustki. Od tego czasu nie występował publicznie. Zmarł otoczony rodziną 6 września 2007 w swoim domu w Modenie. (PAP Life)
Komentarze
Prześlij komentarz