Eryk Kulm nie żyje!

Muzyk miał 67 lat. Od dwóch lat cierpiał na chorobę nowotworową. Na facebooku o śmierci ojca poinformował jego syk Eryk Jr.: Eryk Kulm Jr.: 'Mam nadzieje, że nauczyłeś mnie jednego - miłości. Ty byłeś miłością. Kochałeś jak nikt inny. Mamę, mnie i Jazz. I parę innych rzeczy. Byłeś nie do za...nia. Twoja wiara była tak niesamowita, że aż absurdalna. Byłeś prawdą. Twoje życie było jednym wielkim sprawdzianem i nigdy nie było łatwo, a ty zawsze dawałeś radę. Zawsze wiedziałeś, że będzie dobrze. Po prostu wiedziałeś. Zawiść i zazdrość innych nie wygrały z Tobą. Byłeś najlepszy i wszyscy o tym wiedzieli (...) Ty byłeś Jazzem. Byłeś najlepszym ojcem, jaki mógł mi się trafić. Nauczyłeś mnie, że serce to jedyny drogowskaz i tylko nim kierowałeś się w życiu. Twoja intuicja była nieomylna. Obym był chociaż w małej części podobny do Ciebie. Widzimy się tatku". Źródło: Materiał Prasowy

Komentarze