Opublikowano napisaną 52 lata temu piosenkę do filmu „2001: Odyseja kosmiczna”


Prawdziwą odyseję przebyła kompozycja Mike’a Kaplana, który ponad pół wieku temu został poproszony przez Stanleya Kubricka o napisanie piosenki na ścieżkę dźwiękową filmu „2001: Odyseja kosmiczna”. Młody wówczas muzyk utwór skomponował, ale legendarny reżyser finalnie zrezygnował z umieszczenia go w filmie. Kompozycja czekała ponad 50 lat na to, by ktoś ją usłyszał. .„Pierwszy raz puściłem ją w moim programie Scala Radio kilka tygodni temu. Reakcja słuchaczy była zupełnie spolaryzowana, ale mam podejrzenie, że z czasem piosenka stanie się kultowa. Wpada w ucho” – ocenia krytyk „Observera” Mark Kermode w rozmowie z „The Guardian”. To on odkrył dla świata nieznaną piosenkę Kaplana, zatytułowaną „2001: A Garden of Personal Mirrors”. Sam kompozytor nie pamięta już szczegółów pracy nad tym utworem. „Wiem, że nie brzmi ona jak cokolwiek innego i nie jestem pewien, jak udało mi się ją w ogóle skomponować. Nigdy nie mógłbym tego powtórzyć. Ale to wspaniałe, że ktoś ją w końcu zagrał” – powiedział o swoim dziele w rozmowie z „Observerem” 77-letni dziś Mike Kaplan. Kompozytor przez lata pracował razem ze Stanleyem Kubrickiem jako jego publicysta. Wyzwanie rzucone mu przez Kubricka podjął podczas spotkania z prezesami wytwórni MGM, podczas którego odsłuchiwana była kompozycja innego autora napisana z myślą o filmie Kubricka. „Słyszałem, że komponujesz. Może być coś napisał?” – miał według słów Kaplana zaproponować mu słynny reżyser, który czuł, że jego publicysta rozumie tworzony przez niego film. Piosenka powstała, a zaśpiewała ją folkowa wokalistka Naomi Gardner. Po wysłuchaniu gotowego utworu Kubrick stwierdził jednak, że nie ma on zadatków na hit i nigdy więcej nie powrócił do tego tematu. Podobał mu się jednak tytuł piosenki. Zadanie skomponowania muzyki do filmu „2001: Odyseja kosmiczna” zlecił Aleksowi Northowi, ale ostatecznie zdecydował się na wykorzystanie muzyki klasycznej. „Próba napisania jakiejkolwiek muzyki dla Kubricka była wyzwaniem, ale Alex North oraz Mike Kaplan mieli się o tym dopiero przekonać. Trafia do mnie piosenka Mike’a. Czuć w niej ducha ówczesnego Nowego Jorku” – ocenił Dan Jones z wytwórni Wave Theory Records, która wydała utwór „2001: A Garden of Personal Mirrors”. (PAP Life)

Komentarze