Zgodnie z planem odbyła się operacja Micka Jaggera, wokalisty zespołu The Rolling Stones. Przebywa on obecnie w nowojorskim szpitalu, gdzie dochodzi wraca do zdrowia.
Jak donoszą amerykańskie media, operacja wymiany zastawki w sercu Micka Jaggera zakończyła się sukcesem. Ponieważ problem został zdiagnozowany stosunkowo szybko, lekarze z nowojorskiego szpitala mogli wykonać najmniej inwazyjny zabieg, który jednocześnie uchronił 75-latka przed znacznie poważniejszą operacją. Wokalista pozostanie w szpitalu przez najbliższe cztery lub pięć dni, gdzie będzie poddawany obserwacji – lekarze muszą upewnić się, czy nie pojawi się krwawienie i czy wszystko goi się zgodnie z planem.Choć operacja powiodła się, Jagger będzie potrzebował dłuższego odpoczynku od koncertowania, dlatego grupa The Rolling Stones zmuszona została do przełożenia wszystkich zaplanowanych na najbliższy czas występów. Przypomnijmy, że formacja już kilka dni temu wystosowała oświadczenie następującej treści:
"Niestety, zespół The Rolling Stones zmuszony jest przełożyć trasę
koncertową po USA i Kanadzie. Przepraszamy za niedogodności, ale prosimy
fanów o zachowanie biletów, gdyż będą one obowiązywały na nowe daty
koncertów. Lekarze Micka powiedzieli, że nie może tym razem ruszyć w
trasę, gdyż potrzebne jest leczenie."
Koncerty amerykańskiej trasy miały odbywać się w ramach cyklu No Filter,
który w dwóch ubiegłych latach objął występy w Europie. Ostatnim
dotychczas koncertem na trasie No Filter był koncert na stadionie PGE
Narodowy w Warszawie, 8 lipca 2018 roku. (Teraz Rock)
Komentarze
Prześlij komentarz