Była żona Chrisa Cornella pozywa wdowę po liderze Soundgarden

Chris Cornell
Susan Silver, była żona Chrisa Cornella, domaga się wsparcia finansowego od wdowy po zmarłym samobójczą śmiercią w maju 2017 r. wokalisty znanego z Soundgarden, Audioslave, Temple of the Dog i kariery solowej. Chodzi o pieniądze dla 19-letniej córki Silver i Cornella.Chris Cornell popełnił samobójstwo 18 maja 2017 r. w hotelowym pokoju w Detroit. Dzień wcześniej wraz z Soundgarden wystąpił w tym mieście na koncercie. Nagła i niespodziewana śmierć rockmana zszokowała opinię publiczną na całym świecie. Badania toksykologiczne wykazały, że 52-letni wokalista wziął nie tylko przepisany Ativan. W jego organizmie znaleziono m.in.: nalokson (pochodzący z leku o nazwie Narcan), butalbital (lek psychotropowy), lorazepam (składowa wspomnianego już Ativanu), pseudoefedryna (syntetyczny zamiennik efedryny) oraz barbiturany (składowe leków nasennych, znieczulających i przeciwpadaczkowych). Wszystkie wymienione substancje pochodzą z leków na receptę. Wokalista Soundgarden i Audioslave osierocił dwójkę dzieci z małżeństwa z Vicky Cornell - córkę Toni (ur. 2004) i syna Christophera Nicolasa (ur. 2005) oraz córkę Lilian Jean (ur. 2000) z pierwszego małżeństwa z Susan Silver (ówczesna menedżerka Soundgarden, Alice In Chains i Screaming Trees). Z Silver był żonaty w latach 1990-2004. Teraz Susan Silver złożyła pozew przeciwko Vicky Cornell, domagając się od niej zapłaty na utrzymanie 19-letniej córki. Serwis The Blast dotarł do dokumentów, według których Silver twierdzi, że po rozwodzie ustaliła z Cornellem, że ten będzie płacił 5 tys. dolarów na opłacenie kosztów edukacji Lilian Jean. Teraz była żona chce sądownie zmusić wdowę do zapłacenia za naukę nastolatki na uniwersytecie. (Interia.pl)

Komentarze