Jedna z alejek na warszawskim Powiślu zostanie nazwana imieniem legendarnego wokalisty grupy Queen, Freddiego Mercury'ego. Coraz więcej miast w Polsce upamiętnia legendy rocka. Niedawno w Wałbrzychu stanęła ławka z dedykacją dla zmarłego Tomka Siwego Wojnara z Defektu Muzgó. Także wiele ulic zostaje nazywanych nazwiskami kultowych postaci ze świata muzyki. W Warszawie możemy przechadzać się ulicą polskiej tekściarki, Agnieszki Osieckiej. Z kolei obok Parku Ujazdowskiego na mapie stolicy widnieje krótka uliczka Johna Lennona.
Tym razem Rada Warszawy niemal jednogłośnie zdecydowała, że na Powiślu powstanie alejka nazwana imieniem Freddiego Mercury'ego z Queen. Rockowa alejka znajduje się na Powiślu, nad Kanałem Piasecznym, między ulicą Nojiego a Kawalerii. Obok znajduje się ambasada Wielkiej Brytanii. Jak czytamy na tvn24.pl, wcześniej pomysł został pozytywnie zaopiniowany przez radnych Śródmieścia, ekspertów z miejskiego zespołu do spraw nazewnictwa, a także mieszkańcy, którzy poparli ideę podpisując się pod petycją w sprawie. (Antyradio)
Komentarze
Prześlij komentarz