Film biograficzny o Bobie Dylanie będzie nosić tytuł „Going Electric” a główną rolę zagra w nim Timothée Chalamet. Reżyserem filmu natomiast został James Mangold, twórca takich hitów jak „Wolverine” czy „Ford v Ferrari”.Chalamet mimo młodego wieku – 24 lata, ma już na koncie nominację do Oscara i dwie nominacje do Złotych Globów za dwie swoje najgłośniejsze role w filmach „Tamte dni, tamte noce”, w którym wcielił się w odkrywającego swoją seksualność Elio oraz „Mój piękny syn”, w którym zagrał borykającego się z uzależnieniem od narkotyków Nica. W ubiegłym roku zagrał króla Henryka V, w historycznym dramacie Netflixa „Król” oraz w nowym filmie Woody’ego Allena „W deszczowy dzień w Nowym Jorku”, a także w „Małe kobietki”, który 31 stycznia wejdzie na ekrany polskich kin. W tym roku zobaczymy go jeszcze w filmach „Dune” na podstawie bestsellerowej powieści Franka Herberta oraz w najnowszym filmie Wesa Andersona „The French Dispatch”.James Mangold jest znany z reżyserii filmów o superbohaterach na podstawie Marvel Comics – „Wolverine” oraz „Logan : Wolverine”, a także „Cop Land” , „Przerwana lekcja muzyki” , „Kate i Leopord” , „Spacer po linie” czy „3:10 do Yumy”. Jest także autorem oraz współautorem scenariuszy do większości swoich filmów. Był nominowany do Oskara za najlepszy scenariusz do filmu „Logan”. Mangold zdobył niedawno nagrodę Satelita za film „Ford v Ferrari” w kategorii najlepszy reżyser. Film opowiada prawdziwą historię zespołu motoryzacyjnego Forda a zagrał w nim Matt Damon oraz Christian Bale.
Ostatnim głośnym filmem o Dylanie był „I’m Not There” z 2007 roku. Aż sześciu aktorów odgrywało w nim różne fakty dotyczące jego życia: Christian Bale, Cate Blanchett, Marcus Carl Franklin, Richard Gere, Heath Ledger, i Ben Whishaw. Wcześniej Martin Scorsese wyreżyserował film dokumentalny „No Direction Home”, który śledził życie Dylana i jego wpływ na muzykę i kulturę. Bob Dylan jest jedną z najważniejszych postaci muzyki popularnej ostatnich pięciu dekad. Swój indywidualny styl oparł na wielu gatunkach muzycznych, od tradycyjnego amerykańskiego folku, country i bluesa do muzyki gospel, rock and rolla czy angielskiej, szkockiej i irlandzkiej muzyki folkowej, a także jazzu i swingu. Wczesne utwory Boba Dylana zawierające komentarze społeczne, polityczne, filozoficzne i odwołujące się do literatury ignorowały istniejące konwencje muzyki pop. Utwory Blowin’ in the Wind, Like a Rolling Stone, The Times They Are A-Changin’ i Hurricane uważane są za hymny pokolenia. Jego twórczość była nagradzana Oscarem, Grammy, Złotym Globem, Nagrodą Pulitzera oraz Nagrodą Nobla w dziedzinie literatury. Źródło: Materiał prasowy
Komentarze
Prześlij komentarz