Dwa lata temu odszedł TOMASZ STAŃKO

Dwa lata temu, 29 sierpnia 2018, odszedł w warszawskim szpitalu onkologicznym na Ursynowie, w wieku 76 lat,TOMASZ STAŃKO. Od kilku miesięcy muzyk zmagał się z nowotworem płuc. W marcu 2018, z powodu poważnego zapalenia płuc, odwołane zostały wszystkie jego koncerty.
Niestety, okazało się, że diagnoza była dużo poważniejsza.
Lipiec 2018 - to była prawdziwie czarna seria. Nie zdążyliśmy jeszcze złapać oddechu po odejściu dzień wcześniej, 28 lipca 2018, charyzmatycznej wokalistki rockowej, Kory, gdy nadeszła wiadomość o śmierci Tomasza Stańko. A przecież, sześć dni wcześniej, 23 lipca 2018, polska scena straciła wybitnego perkusistę jazzowego, Grzegorza Grzyba...
R.I.P. Grzegorz Grzyb 23 lipca 2018
R.I.P. Kora 28 lipca 2018
R.I.P. Tomasz Stańko 29 lipca 2018.
I oto, 29 lipca 2018 kolejna smutna wiadomość - odszedł Tomasz Stańko, trębacz, członek legendarnego składu na płycie "Astigmatic" Komedy, prekursor free jazzu w Polsce, muzyk otwarty na różne gatunki, autor i współautor najlepszych polskich albumów jazzowych, lider licznych formacji, opiekun i promotor młodych talentów, jeden z nielicznych Polaków, których nazwisko jest rozpoznawalne na całym świecie.
O śmierci Tomasza Stańko informowały nie tylko najważniejsze portale, piszące o jazzie, ale także największe światowe media. Muzykowi nie szczędzono pochwał.
"Był jednym z najbardziej szanowanych światowych twórców jazzowych" - napisał "The New York Times", podkreślając przy tym związki artysty z tym miastem.
Ben Ratliff, krytyk "New York Timesa", oddał hołd muzykowi w rozmowie z Polską Agencją Prasową: "Muzyka Stańko reprezentowała według mnie tradycję jazzu, band leadingu w małych grupach, dyscyplinę i rodzaj ambicji, która jest introwertyczna, ale także niezwykle skomplikowany nastrój. W jego muzyce aż do końca było tyle pieczołowitości. Dawał doskonały przykład, nie tylko muzykom".
"Jego melancholijne, czasem dość szorstkie dźwięki, i pokrętny liryzm, sprawiły, że stał się czołową postacią zarówno polskiej, jak i europejskiej awangardy" - napisał portal jazztimes.com.
  Źródło: Muzeum Jazzu

Komentarze