Nie żyje Chick Corea


W wieku 79 lat zmarł Chick Corea - amerykański pianista jazzowy, zdobywca 23 nagród Grammy. Chorował na rzadką odmianę nowotworu - podała agencja AP. Chick Corea uznawany jest za jednego z pionierów muzyki fusion. Wywarł też wpływ na takie gatunki jak post-bop, jazz latynoski, free jazz, jazz awangardowy i klasyczny.Chick Corea jako jeden z pierwszych muzyków wykorzystał potencjał instrumentów elektronicznych. W 1968 roku zastąpił Herbiego Hancocka w grupie Milesa Davisa, z którym współpracował przy nagrywaniu takich przełomowych albumów, jak "In a Silent Way" czy "Bitches Brew". Założył własną awangardową grupę Circle, a następnie Return to Forever. Pracował też przy wielu innych projektach, w tym w duetach z Hancockiem i wibrafonistą Garym Burtonem. Nagrywał i wykonywał m.in. muzykę poważną, standardy, latynoski jazz. Wśród wielu utworów, które napisał i skomponował są m.in. Standardy "Spain", "La Fiesta", "Now He Sings, Now He Sobs", "Armando's Rhumba" czy "Matrix".Chick Corea, właściwie Armando Anthony Corea, urodził się 12 czerwca 1941 w Chelsea, w stanie Massachusetts. Był członkiem Kościoła Scjentologicznego, mieszkał w Clearwater na Florydzie.(RMF24)

Komentarze