Dom Kurta Cobaina został uznany za punkt historyczny


Nieżyjący już frontman Nirvany dorastał w skromnej posiadłości w Aberdeen w stanie Waszyngton. Czasy jego dzieciństwa tam przypadały na lata 1968-1982. Niedawno departament Archeologii i Ochrony Zabytków w Waszyngtonie dodał ten dom do rejestru dziedzictwa „historycznie ważnych miejsc i posiadłości znalezionych w całych Stanach Zjednoczonych". Jak informuje magazyn "People", właściciel nieruchomości, Lee Bacon, jest zajęty przywracaniem domu do pierwotnego stanu i ma zamiar otworzyć drzwi dla prywatnych wycieczek w przyszłym roku. Ogłosił również plany stworzenia w mieście Tribute Lounge i Gallery Cafe, w których fani twórcy hitów "Come As You Are" znajdą różne pamiątki. Co stało za podjęciem takiej decyzji? Allyson Brooks, dyrektor wykonawcza Departamentu Archeologii i Ochrony Zabytków, powiedziała magazynowi "Rolling Stone": „Decydujemy się na to, ponieważ przyznajemy, że w tym domu, spędził dzieciństwo ktoś wyjątkowy". Nie jest bowiem tajemnicą, że tutaj właśnie wokalista rozwijał swoją pasję muzyczną. (PAP Life)

Komentarze