Gitarzysta The Rolling Stones wyjaśnia, dlaczego nową płytę nagrał z myślą o nośniku winylowym


20 października ukaże się najnowszy album The Rolling Stones zatytułowany „Hackney Diamonds”. Na nowym albumie znajdzie się dwanaście utworów. Choć płyta dostępna będzie we wszystkich dziś popularnych formatach, gitarzysta Keith Richards twierdzi, że najważniejszy jest dla niego winyl.W wywiadzie dla „BBC” Richards mówi: Lubię coś prawdziwego. Tę płytę nagraliśmy z myślą o winylu. On ma bez wątpliwości najlepsze brzmienie, jeśli chcesz naprawdę się zagłębić. Cyfra to zabawka. Syntezatory. A teraz jest jeszcze AI, które jest nawet bardziej powierzchowne i sztuczne. Winyl pokazuje ci prawdę i wolę słuchać płyt w ten sposób.Niedawno Keith Richards stwierdził, że nie lubi rapu ani popu, a podoba mu się tylko muzyka grana przez prawdziwych ludzi na prawdziwych instrumentach. Na nowym albumie The Rolling Stones znajdzie się dwanaście utworów. Jedenaście z nich to kompozycje autorskie, a płytę zamykać będzie utwór znany jako „Rolling Stone Blues”. Piosenka ta zdobyła rozgłos w wersji Muddy’ego Watersa, który nagrał ją w 1950 roku, choć jako „Catfish Blues” istniała już w latach 20.
Źródło: Materiał prasowy

Komentarze