Muniek Staszczyk zabiera głos po raz pierwszy po przebytym wylewie

"Długo nie mówiłem nic, bo nie mogłem mówić. Jestem po wylewie. Dzięki Bogu, los się ze mną łaskawie obszedł. Chodzę, mówię, siedzę, rozmawiam, słyszę i widzę" - mówi po raz pierwszy po przebytej chorobie Muniek Staszczyk w udostępnionym przez siebie wideo. Lider T.Love Muniek Staszczyk, którego solowy album usłyszymy już 18 października 2019, wypowiedział się po raz pierwszy po przebytym wylewie. W udostępnionym przez siebie wideo, nagranym w ogródku w warszawskich Włochach, dziękuje za wsparcie, jakie otrzymał od ludzi, gdy w lipcu tego roku trafił do szpitala w Londynie, a później leżał w szpitalu w Warszawie. "Chciałem wam powiedzieć parę słów. Długo nie mówiłem nic, bo po prostu nie mogłem mówić ze względu na moją chorobę" - mówi Muniek Staszczyk. "Wracam powoli do siebie. Jestem po wylewie, jak wiecie, ale, dzięki Bogu, los się ze mną łaskawie obszedł. Chodzę, mówię, siedzę, rozmawiam, słyszę i widzę"."Jestem bardzo wdzięczny Bogu i losowi za to, że jestem tutaj. Bardzo wszystkim dziękuję za to, że jest tak wielu dobrych ludzi świecie. Ta sytuacja wzmocniła moją miłość do ludzi. Leżałem z ludźmi na wózkach, bardzo ciężko doświadczonymi przez los" - relacjonuje artysta, zapowiadając premierę krążka "Syn miasta" i książki "King!". "Czeka mnie długa rekonwalescencja i powrót do szpitala" - mówi Muniek.Solowy album Muńka Staszczyka pt. "Syn miasta" ukaże się na rynku w piątek, 18 października. Artysta wypuścił teledysk promujący wydawnictwo, w którym wystąpiła m.in. Agata Buzek. Utwór "Pola" to pierwsza propozycja z płyty, a muzykę do piosenki napisali Dawid Podsiadło i Olek Świerkot.Książka "King!" - rozmowa Muńka Staszczyka z Rafałem Księżykiem - "szczera opowieść o buncie, przezwyciężaniu własnych słabości oraz poszukiwaniu wiary i samego siebie", do kupienia od środy, 16 października 2019. (Onet.pl)

Komentarze