Mural Kory w Warszawie został zniszczony

Słynny już mural z wizerunkiem Kory przy Nowym Świecie w Warszawie został zniszczony. Ktoś dorysował na nim trudny do rozszyfrowania bohomaz. Mural przedstawiający Korę odsłonięto w styczniu br. w Warszawie. Dzieło zostało tak zaprojektowane, by pobliskie drzewo stanowiło część kompozycji. Jego autorem jest Bruno Althamer. Mural można podziwiać przy ulicy Nowy Świat 18/20. Niestety ktoś postanowił go oszpecić, dorysowując na nim trudny do rozszyfrowania bohomaz. Póki co nie wiadomo, kto za to odpowiada i kto zajmie się naprawieniem szkody. To portret połączony z motywem drzewa – kasztanowca, który rośnie obok. Drzewo stało się częścią pracy, dzięki czemu mural będzie reagował na pory roku i zmieniał się wraz z nimi - tłumaczył w rozmowie z "Wysokimi Obcasami" autor muralu. - Nie załapałem się na szczyt popularności Maanamu, to muzyka poprzedniego pokolenia. Ale pewien sposób myślenia, ciągła uwaga i wgląd w otaczającą rzeczywistość, zachwyt nad światem to to, co łączy mnie z Korą". Portret został namalowany z inicjatywy magazynu "Wysokie Obcasy", który wcześniej w podobny sposób upamiętnił m.in. Wandę Rutkiewicz. Kora, czyli Olga Jackowska, zmarła 28 lipca 2018 roku w wieku 67 lat. Wokalistka Maanamu cierpiała na raka. Pochowano ją na Powązkach w Warszawie. (RadioZet)

Komentarze