Słodko-gorzką wiadomość mamy dziś dla miłośników twórczości Grzegorza Markowskiego i jego kolegów z grupy Perfect.
Jak wynika z opublikowanych na Facebooku informacji, przyszłoroczna trasa Perfectu z okazji 40-lecia tego zasłużonego zespołu będzie prawdopodobnie zarazem tą pożegnalną. Opis koncertów, jakie póki co zostały ogłoszone, nie pozostawia niestety w tej kwestii wielkiego pola do interpretacji:
"Jestem już w drodze tyle lat..." – w tym krótkim zdaniu, Jacek Cygan zawarł prawdę o dość przyziemnej, ale jednocześnie jakże kolorowej rzeczywistości artysty. Ta droga to spotkania z ludźmi, publicznością, płyty, koncerty, nagrody, ale także i „słabość dnia” czy estradowa rutyna. Zespół Perfect to skała, opoka, gigant polskiej muzyki rockowej. Szyld i emblemat, niemal wdrukowany, wtłoczony w nasze serca i umysły.Mimo okresów burz i naporu, roszad personalnych czy wreszcie okresów, kiedy przestawał istnieć, za każdym razem wracał z podniesionym czołem. Mało, z nowymi piosenkami, które również w nowej rzeczywistości, w wolnej Polsce stawały się z marszu przebojami: "Kołysanka dla Nieznajomej", "Niepokonani" czy ostatnimi laty – "Wszystko Ma Swój Czas" i "Odnawiam Dusze". Hymny pokolenia? Proszę bardzo – "Autobiografia" i "Chemy Być Sobą". Ówczesna, nieciekawa rzeczywistość – "Ale Wkoło Jest Wesoło", słynna "Ewka", "Pepe Wróć" czy "Wieczorny Przegląd Moich Myśli".Siła piosenki jest ogromna, ale piosenki żyją również siłą ich wykonawcy: Grzegorz Markowski, Piotr Szkudelski, Dariusz Kozakiewicz, Jacek Krzeklewski, Piotr Urbanek. Każdy z osobna stanowi odrębną kartę polskiego rocka. Długo by wymieniać grupy, które zasilali: Breakout, Pakt, Roxa, Human, Test, I Ching, Tadeusz Nalepa, Plugawy Anonim i inne. To im, ale także ich poprzednikom: Hołdysowi, Urnemu, Zawadzkiemu, Nowickiemu – zawdzięcza Perfect swój ogromny sukces.Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść... Łatwo powiedzieć, bo i wokół nas tzw. niekończących się tras pożegnalnych jest przecież bez liku. A gdyby tę scenę opuścili? Gdyby zeszli z niej na zawsze? Zostaną piosenki. Niezależnie od pory roku, klimatu, długości geograficznej, sytuacji politycznej. To one zostaną w naszych głowach, a my pozostaniemy wierni Perfectowi.Czy da się podsumować 40 lat kariery – jednym koncertem? To oczywiście bardzo karkołomne zadanie, ale któż wypełni je lepiej, niż perfekcyjna machina, która jak toczące się kamienie, zachwyca nas od tylu lat.A zatem niezależnie od tego, czy „żegnają nas, bo już wiedzą, że się nie spotkamy” czy też przyjdzie jeszcze czas, by spotkać ich gdzieś na muzycznym rozdrożu – bądźmy z nimi w tej trasie. Bądźmy pasażerami, których uwielbiają „perfectowe” towarzystwo. Cieszmy się piosenkami i koncertowym szaleństwem. A potem powiedzmy sami do siebie – mieliśmy szczęście widzieć Perfect na żywo! Kto wie, może ostatni raz… Keep rockin’!
Jak dotąd, poznaliśmy cztery terminy koncertów w ramach tej rocznicowo-pożegnalnej trasy:
- 14 lutego 2020 – Warszawa, COS Torwar
- 9 maja 2020 – Kraków, TAURON Arena
- 23 maja 2020 – Gliwice, Arena Gliwice
- 19 czerwca 2020 – Gdańsk, Ergo Arena
Komentarze
Prześlij komentarz