Lata XX-te to moje pierwsze dziesięć lat innego życia. Innego od pierwszych dwudziestu. To także nabranie powietrza do płuc przed zbliżającą się trzydziestką i zderzenie się z moim nastoletnim wyobrażeniem o tym, kim wtedy będę. Wachlarz emocji, który towarzyszył mi podczas pracy nad albumem był bardzo szeroki, ale w ogólnym odbiorze sama płyta wydaje mi się całkiem taneczna i bardzo przebojowa. Chyba najbardziej z dotychczasowych – opowiada Dawid Podsiadło o koncepcie stojącym za płytą.
Warto dokładnie przyjrzeć się okładce albumu, który wychodzi 21 października. Jest psychodeliczna, kolorowa, wypełniona postaciami i budząca jednoznaczne skojarzenie z legendarnym albumem Sgt. Pepper’s Lonely Hearts Club Band – ósmą studyjną płytą The Beatles. Pośrodku całego zamieszania siedzi Dawid, uśmiecha się i kroi na swoim talerzu coś, co wyraźnie przypomina ludzkie ucho
Komentarze
Prześlij komentarz