Jack White. Fot. EPA/VALENTIN FLAURAUD |
Amerykański rockman kilkakrotnie wyrażał dumę ze swoich polskich korzeni. Nie inaczej było w dniu 94. urodzin jego mamy, Teresy. Złożył jej życzenia po polsku. "Sto lat, sto lat niech żyje, żyje nam" - napisał na swoim Instagramie muzyk znany z występów w grupie The White Stripes. "Wszystkiego najlepszego z okazji 94. urodzin mojej świętej matki, jedynej i niepowtarzalnej Teresy Gillis!" - zaczął po angielsku swój post. Następnie Jack White przeszedł na język polski i zamieścił tekst popularnej urodzinowej przyśpiewki „Sto lat”. Jej słowa napisana są bezbłędną polszczyzną. Post zilustrował zdjęciem, na którym - jak wyjaśnił - mama uczy go grać akord G na gitarze.Pod urodzinowym wpisem pojawiło się wiele życzeń od fanów, którzy nie kryją swojego uwielbienia dla mamy rockmana. Ta często towarzyszy mu na koncertach i wyraźnie zdobywa serca fanów swoją otwartością i niezwykłym ciepłem. Do urodzinowego „Sto lat” naturalnie dołączyli także fani z Polski. O tym, że White jest przywiązany do swoich polskich korzeni fani mogli się przekonać m.in. podczas jego koncertu w Warszawie w 2018 roku. Wtedy to muzyk zaprosił swoją mamę na scenę, by wspólnie z zebraną na stołecznym Torwarze publicznością odśpiewać jej gromkie „Sto lat” z okazji 88. urodzin. Rodzice Teresy Gillis byli Polakami. Jej ojciec nazywał się John Bandyk, a matka Maria Ostafin. Ostafin urodziła się w Lubzinie pod Ropczycami (woj. podkarpackie). (PAP)
Komentarze
Prześlij komentarz